Oczami pacjentki – ujędrniłam wiotką skórę szyi
Moim problemem była wiotka skóra na szyi, która starzeje się u mnie bardziej niż twarz. Pani doktor zaproponowała mi 3 zabiegi radiofrekwencji mikroigłowej. Głowica tego urządzenia jest wyposażona w maleńkie złote igiełki, które zagłębiając się w skórę podgrzewają ją, zmuszając tym samym do zwiększonej produkcji kolagenu.
Uprzedzono mnie, że w znieczuleniu kremem będę siedzieć ok. 1 godziny.
Po dezynfekcji skóry rozpoczęło się nakłuwanie z podgrzewaniem. I tu miłe zaskoczenie: ta godzina z kremem znieczulającym wystarczyła, żeby przykładanie głowicy z igiełkami odczuwać jako mrowienie i ciepło. Podobno szyja znieczula się najlepiej ze wszystkich obszarów, na twarzy zabieg odczuwa się trochę mocniej.
Zabieg trwał 20 minut, skóra była mocno czerwona i rozgrzana. To zaczerwienienie utrzymywało się ok. 4 dni, nie było specjalnie kłopotliwe.
Zrobiłam jeszcze 3 takie zabiegi, co 4 tygodnie. W tej chwili mija czwarty miesiąc od początku kuracji. Skóra na szyi wygląda zdecydowanie lepiej, jest bardziej jędrna i lepiej napięta. Efekt tak mi się spodobał, że zaczęłam tą samą metodą leczenie rozstępów na brzuchu.
Dodatkowo, po trzecim zabiegu dostałam gratis w postaci mezoterapii 🙂

O zabiegu
konsultacja | 20 minut, bezpłatna |
znieczulenie | krem znieczulający |
zabieg | 30 minut |
urządzenie | radiofrekwencja mikroigłowa Ellisys |
wizyta kontrolna | zalecane 3–4 zabiegi |
cena (1 zabieg) | 800 zł *) |
trwałość efektu | 2 lata |
*) cena obowiązywała w dniu wykonania opisanego zabiegu, aktualne ceny podane są w cenniku zabiegów.